Gdy na horyzoncie kolejna fala upałów przed nami. Doskonałym rozwiązaniem jest sięgniecie po pyszny i bardzo orzeźwiający sernik Pina Colada. Ten smaczny deser nie wymaga pieczenia. Przygotowuje się go bardzo szybko i jest nie zawodny podczas spotkań z przyjaciółmi. Zaskakuje smakiem i wyglądem. Sernik Pina Colada w swojej nazwie nawiązuje do znanego napoju. Podobnie jak jego koktajlowy odpowiednik doskonale orzeźwia. Co tu dużo mówić, ale połączenie lekkiego sernika z mleczkiem kokoswym nie może nie smakować. Całość dopełnia galaretka anansowa. Sernik Pina Colada to jeden z najsmaczniejszych serników na zimno jaki kiedykolwiek jadłam. Dla mnie jest to numer jeden tegorocznych wakacji. Polecam!
Składniki:
1 kg sera trzykrotnie mielonego
600 ml wody (do galaretek)
400 g ananasa w syropie
300 ml mleczka kokosowego
300 g kruchych rurek z nadzieniem
200 g cukru pudru
120 g galaretki anansowej
50 g żelatyny
50 ml wody
Ananasy odsączamy z syropu. Syrop odkładamy, będzie nam jeszcze potrzebny. Ser i cukier miksujemy razem do połączenia się składników. Dodajemy mleczko kokosowe. Miksujemy. Dodajemy syrop. Miksujemy. W zimnej wodzie rozpuszczamy żelatynę. Napęczniałą żelatynę podgrzewamy. Wolnym strumieniem dodajemy do masy żelatynę. Mieszamy. Na dnie tortownicy układamy kruche rurki z nadzieniem. Na rurki wylewamy masę serową. Chłodzimy sernik co najmniej dwie godziny. Galaretkę rozpuszczam w 600 ml wrzącej wody. Studzę. Wystudzoną galaretkę chłodzę w lodówce. Na stężałym serniku układam plastry ananasa. Wylewam tężejącą galaretkę. Chłodzę przez co najmniej dwie godziny.
Składniki:
1 kg sera trzykrotnie mielonego
600 ml wody (do galaretek)
400 g ananasa w syropie
300 ml mleczka kokosowego
300 g kruchych rurek z nadzieniem
200 g cukru pudru
120 g galaretki anansowej
50 g żelatyny
50 ml wody
Ananasy odsączamy z syropu. Syrop odkładamy, będzie nam jeszcze potrzebny. Ser i cukier miksujemy razem do połączenia się składników. Dodajemy mleczko kokosowe. Miksujemy. Dodajemy syrop. Miksujemy. W zimnej wodzie rozpuszczamy żelatynę. Napęczniałą żelatynę podgrzewamy. Wolnym strumieniem dodajemy do masy żelatynę. Mieszamy. Na dnie tortownicy układamy kruche rurki z nadzieniem. Na rurki wylewamy masę serową. Chłodzimy sernik co najmniej dwie godziny. Galaretkę rozpuszczam w 600 ml wrzącej wody. Studzę. Wystudzoną galaretkę chłodzę w lodówce. Na stężałym serniku układam plastry ananasa. Wylewam tężejącą galaretkę. Chłodzę przez co najmniej dwie godziny.
Komentarze
Prześlij komentarz