Zakręcone ptysiowe pączusie to jedne z najpopularniejszych
deserów karnawałowych. Można powiedzieć, że dzięki tym pączusiom stałam
się fanką ciasta ptysiowego. Mogę powiedzieć, że sposób robienia
zakręconych ptysiowych pączusiów jest dosyć prosty, niestety najwięcej
czasu trzeba poświęcić na smażenie. Jednak karnawał jest raz do roku i
zakręcone ptysiowe pączusie prawią, iż upłynie w bardzo smacznej
atmosferze.
Składniki:
200 g mąki pszennej
200 ml wody
100 g masła
4 jajka
olej do smażenia
cukier puder do posypania
papier do pieczenia
Wodę i masło zagotowujemy. Do gotującej się wody dodajemy mąkę pszenną. Na małym ogniu szybko łączymy wszystkie składniki, aż do momentu odklejania się ciasta od ścianek garnka. Studzimy. Do jeszcze ciepłego ciasta wbijamy po jednym jajku, za każdym razem energetycznie mieszając do połączenia składników.
Papier do pieczenia kroimy na kwadraty na każdym wyciskając z rękawa cukierniczego ciasto o kształcie koła. Tłuszcz rozgrzewamy. Na rozgrzanym tłuszczu umieszczamy ostrożnie ciasto papierem do pieczenia do góry(ciasto ma być na dole !). Po około 30 sekundach zdejmujemy papier i smażymy ciasto z drugiej strony. Pączusie odsączamy na papierowym ręczniku. Wystudzone posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego !
Źródło: „Kobieta i życie”, 2/2017
Składniki:
200 g mąki pszennej
200 ml wody
100 g masła
4 jajka
olej do smażenia
cukier puder do posypania
papier do pieczenia
Wodę i masło zagotowujemy. Do gotującej się wody dodajemy mąkę pszenną. Na małym ogniu szybko łączymy wszystkie składniki, aż do momentu odklejania się ciasta od ścianek garnka. Studzimy. Do jeszcze ciepłego ciasta wbijamy po jednym jajku, za każdym razem energetycznie mieszając do połączenia składników.
Papier do pieczenia kroimy na kwadraty na każdym wyciskając z rękawa cukierniczego ciasto o kształcie koła. Tłuszcz rozgrzewamy. Na rozgrzanym tłuszczu umieszczamy ostrożnie ciasto papierem do pieczenia do góry(ciasto ma być na dole !). Po około 30 sekundach zdejmujemy papier i smażymy ciasto z drugiej strony. Pączusie odsączamy na papierowym ręczniku. Wystudzone posypujemy cukrem pudrem.
Smacznego !
Źródło: „Kobieta i życie”, 2/2017
Komentarze
Prześlij komentarz