Korzenne tiramisu

"To ostatnie dni zimna" - takim stwierdzeniem moja mama obwieściła koniec chłodów. Ja aby nieco umilić to oczekiwanie na wiosnę przygotowałam moją wersję słynnego deseru tiramisu. Korzenne tiramisu doskonale łączy w sobie uroki zimy i smak jedno z najsłynniejszych ciast świata. Jest to niezwykle wyjątkowe połączenie aromatycznych przypraw korzennych z prostotą kuchni włoskiej. Po przygotowaniu deseru i skosztowaniu ciasta moja mama na koniec stwierdziła, że "już jej żadne mrozy nie straszne". Polecam !
Składniki:
500 g serka mascarpone(2 opakowania po 250 g)
400 g podłużnych biszkoptów
120 ml wody
60 g cukru( około 5 łyżek)
40 g kakao( około 4 łyżek)
25 ml likieru migdałowego
10 g przyprawy do piernika(2 łyżki)
6 g kawy rozpuszczalnej(2 łyżeczki)
4 g cynamonu(1 łyżeczka)
4 jajka
Nasączenie: Parzymy kawę i zostawiamy do wystudzenia.  Do wystudzonej kawy dodajemy likier migdałowy i 1 łyżkę przypraw do piernika. Mieszamy.
Krem: Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka ucieramy z cukrem. Do utartych żółtek dodajemy partiami serek mascarpone oraz cynamon i 1 łyżkę przypraw do piernika. Całość miksujemy do momentu połączenia się składników. Białka ubijamy na sztywną pianę i łączymy z kremem.
Biszkopty maczamy w kawie i układamy w podłużnej formie. Na biszkopty układamy krem oraz posypujemy kakałem. Na kakao ponownie układamy maczane w kawie biszkopty. Na biszkopty układamy pozostały krem i posypujemy kakałem. Dowolnie dekorujemy. Tiramisu umieszczamy w lodówce na co najmniej 2 godziny.

Smacznego!
Źródło:"Moje wypieki i desery", D.Świątkowska, s. 203.