Ptasie mleczko to bez wątpienia jedne z najsmaczniejszych pralin na rynku. A co zrobić gdy ma się ich zbyt dużo. Wykorzystać w cieście. Ciasto z ptasim mleczkiem zyskało sławę jako wypiek Siostry Anastazji. Ja w oparciu o jej przepis przygotowałam swoją wersję. Jest to wypiek który łączy w sobie puszyste ciasto czekoladowe, krem kawowy i właśnie ptasie mleczka. Ciasto u mnie w domu zniknęło nim skończył się weekend. Jest to również jedna z doskonałych propozycji na komunię lub przyjęcie. Polecam!
Składniki:
ciasto
120 g mąki pszennej
60 g cukru (około 5-6 łyżek)
20 g kakao(2 łyżki)
20 ml oleju(2 łyżki)
8 g proszku do pieczenia(2 łyżeczki)
4 jajka
krem
650 ml mleka
400 ml wody
225 g masła
220 g ptasiego mleczka
120 g galaretki wiśniowej(2 opakowania)
100 g cukru
60 g budyniu waniliowego(1 opakowanie)
20 g mąki pszennej(2 łyżki)
20 g kawy rozpuszczalnej(2 łyżki)
2 żółtka
polewa
100 g czekolady deserowej
20 g masła
ozdoby cukiernicze
Ciasto: Białka oddzielamy od żółtek. Białka ubijamy na sztywno dodając stopniowo cukier. Do ubitych białek dodajemy żółtka. Miksujemy. Do masy jajecznej dodajemy przesianą mąkę wraz z kakałem i proszkiem do pieczenia. Miksujemy. Dodajemy olej. Miksujemy. Ciasto przelewamy do prostokątnej formy do pieczenia wyłożonej papierem do pieczenia. Pieczemy około 30 minut w 180 stopniach. Studzimy. Przygotowujemy drugie takie samo ciasto.
Krem: Żółtka ucieramy z cukrem, dodajemy mąkę, budyń i kawę. Dodajemy 3/4 szklanki zimnego mleka. Mieszamy. Pozostałe mleko zagotowujemy. Do gotującego się mleka dodajemy mieszankę. Gotujemy do momentu powstania gęstego budyniu. Studzimy. W gorącej wodzie rozpuszczamy dwie galaretki. Studzimy, a następnie chłodzimy. Ciepłe masło ucieramy do uzyskania puszystej masy. Dodajemy partiami zimny budyń. Miksujemy. Galaretkę tniemy na pasy.
Na spodzie formy układamy jeden blat ciasta. Na cieście smarujemy połową 1/2 kremu kawowego. Na kremie układamy na przemian rządek ptasiego mleczka, rządek galaretki. Postępujemy tak do momentu, aż wyczerpią nam się składniki. Następnie smarujemy 1/2 kremu kawowego. Na kremie układamy blat ciasta. Czekoladę rozpuszczam wraz z masłem. Polewam ciasto. Dowolnie dekoruję.
Smacznego!
Źródło: "Wielka księga ciast Siostry Anastazji" , s. 105.
wygląda na apetyczne ciacho
OdpowiedzUsuńWygląda przepysznie. Będzie w sam raz na dzień matki :)
OdpowiedzUsuń