Kawowa stefanka (bez pieczenia)

Dziś przyszła pora brać się do roboty. Dzieci i młodzież powoli i z oporem zmierzają do szkół. Miasta zaczynają biec swoim prawidłowym rytmem, znowu wszyscy gdzieś się śpieszymy. To znak że nadszedł wrzesień, a lato nieuchronnie się skończyło. Nie wiem jak wy, ale ja te ostatnie dni lenistwa spędziłam zwiedzając Polską. Często wycieczka na jeden dzień daje nam więcej niż wyjazd kilku dniowy. Wycieczki jednodniowe pokazują nam piękne miejsca i widoki w naszej najbliżej okolicy. Dzięki takiemu wyjazdowi odkryłam ciekawy pałac dosyć blisko Łowicza czy park zdrojowy w Nałęczowie. 
Jednak nie o tym wam chciałam wam powiedzieć. Na dobry początek roku szkolnego zapraszam do spróbowania pysznego i łatwego zarazem ciasta, którego wcale nie trzeba piec. Kawowa stefanka to ciasto pachnące kawą, pełne kawy i dosyć proste. Przygotowanie tego wypieku zajmuje w sumie mniej, niż godzinę. Jednak czas chłodzenia musi być co najmniej dwie godziny. Doskonały smak stefanki sprawia, iż to ciasto przygotowuję często gdy mają przyjść niezapowiedziani goście. Polecam nie tylko miłośnikom kawy !
Składniki:
400 g herbatników(4 paczki)
300 g miękkiego masła
200 ml mleka
180 g cukru(1 szklanka)
30 g kawy rozpuszczalnej(2-3 łyżki)
30 g kawy sypkiej( 3 łyżki)
10 g kakao(1 łyżka)
aromat waniliowy
Miękkie masło ucieramy z cukrem i aromatem waniliowym. Dodajemy obydwie kawy. Miksujemy do połączenia się składników. Herbatniki maczamy chwilę w mleku. Układamy w kwadratowej blaszce w trzech rzędach po trzy herbatniki. Na ułożonych herbatnikach układamy 1/3 kremu. Na kremie ponownie układamy maczane  w mleku herbatniki. Na herbatnikach ponownie 1/3 kremu. Na kremie układamy ostatnią warstwę maczanych w mleku herbatników. Na herbatnikach smarujemy ostatnią porcje kremu. Posypujemy mieszanką kakao i kawy rozpuszczalnej. Chłodzimy  w lodówce przez co najmniej dwie godziny.

Smacznego!