Truskawkowy kopiec kreta

Kopiec kreta jest jednym z tych wypieków do, których z przyjemnością wracam. Daje mi mnóstwo możliwości i interpretacji. Obecnie trwa długo wyczekiwany przez zemnie sezon truskawkowy. Jedną z jego odsłon jest właśnie pyszny truskawkowy kopiec kreta. Jest to nic innego jak połączenie puszystego ciasta czekoladowego, kremu na bazie bitej śmietany i mascarpone oraz truskawek. U mnie w domu ten wypiek okazał się wielkim hitem. Zniknął w mgnieniu oka.  To ciasto doskonale sprawdzi się na niezobowiązującym spotkaniu ze znajomymi. Zapach i aromat truskawek w tym cieście sprawi, iż nikt mu się nie oprze. Polecam !
Składniki:
ciasto czekoladowe
350 g mąki pszennej
200 g cukru
150 ml oleju
30 g kakao
10 g proszku do pieczenia
6 jajek
krem śmietanowy
500 ml śmietany 30%
250 g serka mascarpone
200 g cukru pudru
100 g płatków czekoladowych
15 g śmietanfixu
dodatkowo
250 g truskawek
100 g cukru
50 ml wody
Ciasto czekoladowe: Jajka ubijamy wraz z cukrem na puszystą masę. Dodaję olej. Miksuję. Dodaje mąkę, proszek do pieczenia i kakao. Miksuję. Ciasto przelewam do wysmarowanej masłem i obsypanej bułką tartą tortownicy. Piekę około 50 minut w 180 stopniach do tzw. suchego patyczka. Studzę.
Krem śmietanowy: Zimną śmietanę ubijam. Dodaje cukier puder i śmeitanfix. Miksuję. Dodaję serek mascarpone. Miksuję. Dodaję płatki czekoladowe. Mieszam. Chłodzę w lodówce przez 15 minut.
Dodatkowo: Truskawki myję, usuwam szypułki. Kroję na połówki. W rondelku rozpuszczam cukier i wodę. Dodaje truskawki. Lekko obgotowuję. Studzę.
Z wystudzonego ciasta wycinam wierzch. Ze środka zostawiam jakieś 1,5 cm wolnego miejsca. Środek wydrążam. W środku ciasta układam wystudzone truskawki. Potem układam krem śmietanowy. Wierzch dekoruję pokruszonymi kawałkami ciasta. Całość chłodzę 12 godzin w lodówce.

Smacznego !